Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Niedziela
Nr: 6
Miejsce wydania: Częstochowa
Rok: 1998
jest jednym z naszych skarbów. W jakimś momencie każdy z nas przez to przechodzi. Wysiadamy psychicznie, mówiąc prościej. I choćby nie wiem jak bolało, trzeba odejść - na miesiąc, na pół roku.

- Ludziom z pasją trudno wytłumaczyć taką decyzję. Dlaczego mają odejść, skoro tak dobrze pracują? - Tłumaczyłam kiedyś takiej wypalonej psychicznie lekarce: "Idź do szpitala. Wylecz kogoś! Uratuj czyjeś życie!". Lekarz czy pielęgniarka opiekują się stale tymi samymi pacjentami. Człowiek przywiązuje się do nich, mówi o nich serdecznie, walczy z ich bólem, z odleżynami, z atakami nudności, bolesną czkawką, dusznościami, z czasem staje się po części członkiem rodziny chorego. Biegnie od jednego
jest jednym z naszych skarbów. W jakimś momencie każdy z nas przez to przechodzi. Wysiadamy psychicznie, mówiąc prościej. I choćby nie wiem jak bolało, trzeba odejść - na miesiąc, na pół roku.<br><br>- Ludziom z pasją trudno wytłumaczyć taką decyzję. Dlaczego mają odejść, skoro tak dobrze pracują? - Tłumaczyłam kiedyś takiej wypalonej psychicznie lekarce: "Idź do szpitala. Wylecz kogoś! Uratuj czyjeś życie!". Lekarz czy pielęgniarka opiekują się stale tymi samymi pacjentami. Człowiek przywiązuje się do nich, mówi o nich serdecznie, walczy z ich bólem, z odleżynami, z atakami nudności, bolesną czkawką, dusznościami, z czasem staje się po części członkiem rodziny chorego. Biegnie od jednego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego