Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
I nagle pstryk, z jakichś przyczyn nie będzie można zająć gniazda... Z jakich przyczyn? Ano inaczej potoczyły się losy... Coś

korzystniejszego czy też jakaś niedogodność? Tego oczywiście nikt mi nie powie. Przecież tu chodzi o transakcję. A dżentelmeni załatwiający takie transakcje nie obnażają swoich losów. Tak, któż to jest - ów lekarz ginekolog, który mościł sobie gniazdko według swoich wewnętrznych kryteriów "domowego szczęścia", a w które ja mam oto siąść jak kukułka (jak krab) - akceptując wszystkie wyrażone tu abstrakcyjnie i ściśle wewnętrzne wymiary. Bo przecież o te wewnętrzne wymiary chodzi. Kiedy mieszkanie jest zużyte długotrwałą egzystencją, tym wszystkim, co się stawało, przemieniało w
I nagle pstryk, z jakichś przyczyn nie będzie można zająć gniazda... Z jakich przyczyn? Ano inaczej potoczyły się losy... Coś<br> &lt;page nr=96&gt;<br> korzystniejszego czy też jakaś niedogodność? Tego oczywiście nikt mi nie powie. Przecież tu chodzi o transakcję. A dżentelmeni załatwiający takie transakcje nie obnażają swoich losów. Tak, któż to jest - ów lekarz ginekolog, który mościł sobie gniazdko według swoich wewnętrznych kryteriów "domowego szczęścia", a w które ja mam oto siąść jak kukułka (jak krab) - akceptując wszystkie wyrażone tu abstrakcyjnie i ściśle wewnętrzne wymiary. Bo przecież o te wewnętrzne wymiary chodzi. Kiedy mieszkanie jest zużyte długotrwałą egzystencją, tym wszystkim, co się stawało, przemieniało w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego