Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 07.13
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
zagwarantowaną pracę dla bliskich.

Bo nie szanują wiedzy

- Rok temu z Zielonej Góry do Danii pojechał lekarz o rzadkiej specjalizacji neurologa dziecięcego. Był świeżo po obronie doktoratu - mówi Mariusz Witczak, szef zielonogórskiej izby lekarskiej. Od kilku miesięcy we Włoszech jest chirurg z gorzowskiego szpitala przy Dekerta, od czerwca w Irlandii - lekarz ginekolog, w najbliższych tygodniach jedna z lekarek pojedzie na Zachód, by sprawdzić, jakie warunki jej zapewnią.
Lekarz gastrolog mówi, że żal mu pacjentów. Gdyby miał normalne warunki do pracy, nawet nie pomyślałby o wyjeździe. Tym bardziej, że wiele zawdzięcza swojemu szpitalowi. - Teraz go likwidują, sprzęt z pracowni zaś nadaje się tylko
zagwarantowaną pracę dla bliskich.<br><br>&lt;tit&gt;Bo nie szanują wiedzy&lt;/&gt;<br><br>- Rok temu z Zielonej Góry do Danii pojechał lekarz o rzadkiej specjalizacji neurologa dziecięcego. Był świeżo po obronie doktoratu - mówi Mariusz Witczak, szef zielonogórskiej izby lekarskiej. Od kilku miesięcy we Włoszech jest chirurg z gorzowskiego szpitala przy Dekerta, od czerwca w Irlandii - lekarz ginekolog, w najbliższych tygodniach jedna z lekarek pojedzie na Zachód, by sprawdzić, jakie warunki jej zapewnią. <br>Lekarz gastrolog mówi, że żal mu pacjentów. Gdyby miał normalne warunki do pracy, nawet nie pomyślałby o wyjeździe. Tym bardziej, że wiele zawdzięcza swojemu szpitalowi. - Teraz go likwidują, sprzęt z pracowni zaś nadaje się tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego