Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Rozwiedzeni, niewierzący albo pijący rodzice zamykali synowi drogę do stanu duchownego. Nie pomagały nawet dobre opinie od proboszcza. Rodziny kleryków musiały być poza podejrzeniami. Teraz Kościół otwiera się na takie zbłąkane baranki - jak szczerze mówią niektórzy księża - aby utrzymać rekordową liczbę polskich powołań (ich liczba wzrosła w latach 50., potem lekko spadła, kiedy kleryków wcielano do wojskowych kompanii kleryckich; znów wzrosła po wyborze papieża Polaka i wciąż wzrasta po każdej jego pielgrzymce do Polski). Inni wolą wersję o realizowaniu chrześcijańskiej misji. Kapłaństwo nie może być nagrodą za dobre zachowanie rodziców. Wychodzi na jedno: ci zbłąkani to część nowego pokolenia i nie
Rozwiedzeni, niewierzący albo pijący rodzice zamykali synowi drogę do stanu duchownego. Nie pomagały nawet dobre opinie od proboszcza. Rodziny kleryków musiały być poza podejrzeniami. Teraz Kościół otwiera się na takie zbłąkane baranki - jak szczerze mówią niektórzy księża - aby utrzymać rekordową liczbę polskich powołań (ich liczba wzrosła w latach 50., potem lekko spadła, kiedy kleryków wcielano do wojskowych kompanii kleryckich; znów wzrosła po wyborze papieża Polaka i wciąż wzrasta po każdej jego pielgrzymce do Polski). Inni wolą wersję o realizowaniu chrześcijańskiej misji. Kapłaństwo nie może być nagrodą za dobre zachowanie rodziców. Wychodzi na jedno: ci zbłąkani to część nowego pokolenia i nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego