Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
więc sam wstęp do edukacji szkolnej nie był zachęcający, no a po nim zaczynało się kształcenie właściwe, czyli niekończące się godziny sączenia do nieszczęsnych łepetyn
- stereotypów edukacji przez tępych i złośliwych czasem pedagogów. Przeraźliwa nuda przeplatała się tu ze strachem przed złapaniem dwói lub pały, wytarganiem za uszy, lub oberwaniem liniałem po łapie ( ile zresztą dobrze pamiętam, na Pomorzu skala ocen była odwrotna: dwóje były czwórkami, a pały piątkami).
Wracałem do domu, gdy robiło się równie ciemno, jak wtedy, kiedy zeń wyruszałem do szkoły. Po szybko przełkniętym obiedzie, kolejny dopust - odrabianie "lekcji", które przeciągało się do kolacji. I tylko te krótkie
więc sam wstęp do edukacji szkolnej nie był zachęcający, no a po nim zaczynało się kształcenie właściwe, czyli niekończące się godziny sączenia do nieszczęsnych łepetyn <br>- stereotypów edukacji przez tępych i złośliwych czasem pedagogów. Przeraźliwa nuda przeplatała się tu ze strachem przed złapaniem dwói lub pały, wytarganiem za uszy, lub oberwaniem liniałem po łapie ( ile zresztą dobrze pamiętam, na Pomorzu skala ocen była odwrotna: dwóje były czwórkami, a pały piątkami).<br> Wracałem do domu, gdy robiło się równie ciemno, jak wtedy, kiedy zeń wyruszałem do szkoły. Po szybko przełkniętym obiedzie, kolejny dopust - odrabianie "lekcji", które przeciągało się do kolacji. I tylko te krótkie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego