Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o ubezpieczeniach;rozmowa na zakupach
Rok powstania: 1998
gdzie je mam, mówię, że ja załatwiłem tam trochę, jeszcze nie wiem, to do naświetlarni wybywam, gdzie jeszcze to, to, to nie wiem, ale chyba a to przyjedziesz? Dobra, to trzymaj się, pa, pa, cześć.



- Tak, to taka szczotka?
- Grzebień, bo tyle tych włosów...
- Na dworze?
- ...w domu.
- Bo teraz linieje na zimę.
- Tak, na zimę to, no, ale w domu nie da się uczesać.
- Nie?
- Nie.
- Koniecznie na dworek?
- Tak.
- to jak zaczyna coś tam wąchać, to wtedy dopiero mogę.
- Wąchać, te ślady tam?
- Tak, tak, ale wtedy dopiero mogę go uczesać, bo tak.
- Jak jest zajęty? A jak by
gdzie je mam, mówię, że &lt;gap&gt; ja załatwiłem tam trochę, jeszcze nie wiem, to &lt;gap&gt; do naświetlarni wybywam, gdzie jeszcze to, to, to nie wiem, ale chyba &lt;gap&gt; a to przyjedziesz? Dobra, to trzymaj się, pa, pa, cześć.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="convers"&gt;<br><br>&lt;whon&gt; - Tak, to taka szczotka? &lt;gap&gt;&lt;/&gt; <br>&lt;whon&gt; - Grzebień, bo tyle tych włosów...&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Na dworze?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - ...w domu.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Bo teraz linieje na zimę.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Tak, na zimę to, no, ale w domu nie da się uczesać.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Nie?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Nie.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Koniecznie na dworek?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - &lt;gap&gt; to jak zaczyna coś tam wąchać, to wtedy dopiero mogę.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Wąchać, te ślady tam?&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Tak, tak, ale wtedy dopiero mogę go uczesać, bo tak.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Jak jest zajęty? A jak by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego