gdzie je mam, mówię, że <gap> ja załatwiłem tam trochę, jeszcze nie wiem, to <gap> do naświetlarni wybywam, gdzie jeszcze to, to, to nie wiem, ale chyba <gap> a to przyjedziesz? Dobra, to trzymaj się, pa, pa, cześć.</></><br><br><div type="convers"><br><br><whon> - Tak, to taka szczotka? <gap></> <br><whon> - Grzebień, bo tyle tych włosów...</><br><whon> - Na dworze?</><br><whon> - ...w domu.</><br><whon> - Bo teraz linieje na zimę.</><br><whon> - Tak, na zimę to, no, ale w domu nie da się uczesać.</><br><whon> - Nie?</><br><whon> - Nie.</><br><whon> - Koniecznie na dworek?</><br><whon> - Tak.</><br><whon> - <gap> to jak zaczyna coś tam wąchać, to wtedy dopiero mogę.</><br><whon> - Wąchać, te ślady tam?</><br><whon> - Tak, tak, ale wtedy dopiero mogę go uczesać, bo tak.</><br><whon> - Jak jest zajęty? A jak by