Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
twoja babka i twoja matka.
W domu zastaniesz róże ode mnie. Poznasz je po tym, że nie znajdziesz przy nich żadnego biletu wizytowego, żadnej kartki. Tylko serce starego Don Juana, w którym trzy pokolenia kobiet z twojego kręgu wzniecały pożary.
Jutro nie zostanie po nim śladu ni popiołu.

SAMOTNOŚĆ
Stare lipy szeleszczą liśćmi przy lada powiewie. Nie słychać nic - tylko ten szelest. Przebłyski słońca w upalny sierpniowy dzień sączą się poprzez korony drzew i wesoło migocą na ścieżkach. Paruje mdły zapach powiędłych kwiatów. Spokój, cisza i obojętność przemawiają z nagrobków beznamiętnym językiem imion i dat. Nie jest tu ani smutno, ani
twoja babka i twoja matka.<br>W domu zastaniesz róże ode mnie. Poznasz je po tym, że nie znajdziesz przy nich żadnego biletu wizytowego, żadnej kartki. Tylko serce starego Don Juana, w którym trzy pokolenia kobiet z twojego kręgu wzniecały pożary.<br>Jutro nie zostanie po nim śladu ni popiołu.<br><br>&lt;tit&gt;SAMOTNOŚĆ&lt;/&gt;<br>Stare lipy szeleszczą liśćmi przy lada powiewie. Nie słychać nic - tylko ten szelest. Przebłyski słońca w upalny sierpniowy dzień sączą się poprzez korony drzew i wesoło migocą na ścieżkach. Paruje mdły zapach powiędłych kwiatów. Spokój, cisza i obojętność przemawiają z nagrobków beznamiętnym językiem imion i dat. Nie jest tu ani smutno, ani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego