Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
duszę na ramieniu ze strachu, że się zwalę w jaką przepaść. Mieszkamy w pływającym domku (pięć pokoji, sześcioro służby) na jeziorze Dal. Houseboat'y te są jedną z atrakcji Kaszmiru poza wyprawami w góry. Pogoda atłasowa i miękka, jak wełna kaszmirska. Oboje ściskamy cię czule i kochamy bardzo. Twoja Macoszka." Następny list, pisany już przez Witolda, to zawiadomienie o jej śmierci w listopadzie 1956 roku. Ten radosny głos w telefonie z początku września 1939 roku i zaproszenie na wspólne śniadanie, a potem samochód pełen walizek i "Do widzenia" na Placu Unii powracał do mnie w zmienionej postaci "snu o pikniku" z udziałem
duszę na ramieniu ze strachu, że się zwalę w jaką przepaść. Mieszkamy w pływającym domku (pięć pokoji, sześcioro służby) na jeziorze Dal. Houseboat'y te są jedną z atrakcji Kaszmiru poza wyprawami w góry. Pogoda atłasowa i miękka, jak wełna kaszmirska. Oboje ściskamy cię czule i kochamy bardzo. Twoja Macoszka." Następny list, pisany już przez Witolda, to zawiadomienie o jej śmierci w listopadzie 1956 roku. Ten radosny głos w telefonie z początku września 1939 roku i zaproszenie na wspólne śniadanie, a potem samochód pełen walizek i "Do widzenia" na Placu Unii powracał do mnie w zmienionej postaci "snu o pikniku" z udziałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego