Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
Drzemie wiele sił w narodzie, socjalizm je budzi, to nie frazes. Oni często sami nie zdają sobie sprawy, co rozpętali. Przychodzi czas, że pośrednicy muszą odejść. Zmiany zaczęły się w Rosji, od czasu Chruszczowa... U nas jeszcze stary, wypróbowany system: podejrzenia, donosy, lęk. W Polsce już myślą inaczej. Odwilż, pękanie lodów - tak to uprzejmie nazywają politycy, jakby sami stali się nagle poetami. Idzie burza. Musi i do nas przyjść. Musi. I to jest walka, w której nie może mnie braknąć. Inaczej musiałbym się oskarżać, gardziłbym sobą.
Przyglądała mu się niebieskimi oczami, jakby ten upór i jej się udzielał.
- Więc ty nie
Drzemie wiele sił w narodzie, socjalizm je budzi, to nie frazes. Oni często sami nie zdają sobie sprawy, co rozpętali. Przychodzi czas, że pośrednicy muszą odejść. Zmiany zaczęły się w Rosji, od czasu Chruszczowa... U nas jeszcze stary, wypróbowany system: podejrzenia, donosy, lęk. W Polsce już myślą inaczej. Odwilż, pękanie lodów - tak to uprzejmie nazywają politycy, jakby sami stali się nagle poetami. Idzie burza. Musi i do nas przyjść. Musi. I to jest walka, w której nie może mnie braknąć. Inaczej musiałbym się oskarżać, gardziłbym sobą.<br>Przyglądała mu się niebieskimi oczami, jakby ten upór i jej się udzielał.<br>- Więc ty nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego