Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
kształt okryty płaszczem. Napis jest aktualny:
Placówka, szara, nudna, beznadziejna jak zakurzony stary numer "Barykady" szeleszczący pod nogami wśród gruzów, pod miałką mączką sproszkowanego wapna, gruzu i tynku. Olo leży na stanowisku strzeleckim. Uformowane z cegieł, podsypane ziemią, świadczy o tym, że ludzie mają czas. Powstanie już nie ginie w łomocie walki, zmaga się z nieuchronną śmiercią z ran, wyczerpania.
- Szkopy bezczelne: "Ty widzisz i nie grzmisz..." - Jerzy ogląda stanowisko ogniowe erkaemu, z którym nosi się teraz Olo. Na framugach okien Muzeum Narodowego, w którym ufortyfikowali się Niemcy, widzi ułożone systematycznie pomidory.
- Aha, dochodzą na słońcu... - pokwitował uwagę Olo i spojrzał
kształt okryty płaszczem. Napis jest aktualny:<br>Placówka, szara, nudna, beznadziejna jak zakurzony stary numer "Barykady" szeleszczący pod nogami wśród gruzów, pod miałką mączką sproszkowanego wapna, gruzu i tynku. Olo leży na stanowisku strzeleckim. Uformowane z cegieł, podsypane ziemią, świadczy o tym, że ludzie mają czas. Powstanie już nie ginie w łomocie walki, zmaga się z nieuchronną śmiercią z ran, wyczerpania.<br>- Szkopy bezczelne: "Ty widzisz i nie grzmisz..." - Jerzy ogląda stanowisko ogniowe erkaemu, z którym nosi się teraz Olo. Na framugach okien Muzeum Narodowego, w którym ufortyfikowali się Niemcy, widzi ułożone systematycznie pomidory.<br>- Aha, dochodzą na słońcu... - pokwitował uwagę Olo i spojrzał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego