Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 4
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Zabójstwo w studniówkę

Trudno znaleźć racjonalne powody tego morderstwa. - Jesteśmy wstrząśnięci i nie możemy tego pojąć - mówią znajomi ofiary i zabójcy zbrodni, do jakiej doszło w Zakopanem w piątek w ubiegłym tygodniu.
Wieść o tragedii, do jakiej doszło w piątek, 22 stycznia na basenie na Antałówce, rozeszła się w Zakopanem lotem błyskawicy. Tego dnia w południe zasztyletowany został tutaj 46-letni Mirosław Mizera, który pracował na basenie jako ratownik. W porze obiadowej Mizera zastępował swoją koleżankę w kasie. Prawdopodobnie pomiędzy godziną 11.40 a 12.00 na basenie pojawił się 19-letni Andrzej S. Kilkanaście minut później wychodząca stąd kobieta zobaczyła zbroczonego
Zabójstwo w studniówkę&lt;/tit&gt;<br><br>Trudno znaleźć racjonalne powody tego morderstwa. - Jesteśmy wstrząśnięci i nie możemy tego pojąć - mówią znajomi ofiary i zabójcy zbrodni, do jakiej doszło w Zakopanem w piątek w ubiegłym tygodniu.<br>Wieść o tragedii, do jakiej doszło w piątek, 22 stycznia na basenie na Antałówce, rozeszła się w Zakopanem lotem błyskawicy. Tego dnia w południe zasztyletowany został tutaj 46-letni Mirosław Mizera, który pracował na basenie jako ratownik. W porze obiadowej Mizera zastępował swoją koleżankę w kasie. Prawdopodobnie pomiędzy godziną 11.40 a 12.00 na basenie pojawił się 19-letni Andrzej S. Kilkanaście minut później wychodząca stąd kobieta zobaczyła zbroczonego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego