Dodawało to całemu obrzędowi szczególnego dramatyzmu. Z kolei przejęli go od Etrusków Samnici, lud środkowej Italii, a od nich wreszcie Rzymianie. Przez wiele pokoleń walki gladiatorów i u nich związane były z uroczystościami pogrzebowymi. Zawsze trwała pamięć o ich pierwotnym rodowodzie, toteż określano je mianem <foreign>"munus"</>, posługa, powinność, a nie <foreign>"ludi"</>, igrzyska.<br>Stawali się gladiatorami jeńcy wojenni, skazańcy, specjalnie zakupieni niewolnicy, a wreszcie także ludzie zgłaszający się dobrowolnie, i to nawet z najznakomitszych rodów; czynili to zarówno dla pieniędzy jak i dla swoistej sławy. Przedstawicielom warstw wyższych zakazały wreszcie tego procederu specjalne ustawy. Ale nierzadkie były wypadki, że to właśnie sami