obrony przeciwgazowej, po czym natychmiast, choć bez powodzenia zaoferował swoje usługi Armii Abisyńskiej. Niestety, oddziały gwardii cesarskiej, regularnie wyszkolone i uzbrojone, oraz ubrane w mundury typu angielskiego, ale bose i między innymi także dlatego bardziej wrażliwe na działanie w terenie iperytu, nie doczekały się jego pomocy. Padli ofiarą pierwszego masowego ludobójstwa.<br>A poza tym, to wcale nie mały sukces wojskowy. Przecież Włosi, licząc się z możliwością zamknięcia kanału Suezkiego, rozbudowali jeszcze swoją armię od ok.<br>300, razem ze służbami pomocniczymi do 500 tys. ludzi ) i zgromadzili zapasy zaopatrzenia, potrzebne do długotrwałej walki w całkowitej izolacji. (Ten wysiłek sprawił, że reszta wojsk