Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 04.28
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
prezes IPN.
Doświadczenia IPN wskazują na dodatek, że zbrodnie popełnione w latach 40. na terenie ZSRR nie są uznawane przez władze rosyjskie za ludobójstwo, które nie ulega przedawnieniu. Także zabójstwo popełnione na rozkaz przełożonych nie jest, według rosyjskiego prawa, przestępstwem.
Dotychczas kilkakrotnie IPN prowadził równoległe śledztwa dotyczące zbrodni komunistycznych czy ludobójstwa. Tak było m.in. w sprawie ukraińskiego zbrodniarza Bohdana Koziya, oskarżonego w 1942 r. o zabójstwo kilkunastu Żydów w czasie pacyfikacji w powiecie stanisławowskim. Śledztwo prowadziła najpierw prokuratura ZSRR, a potem - ukraińska. Jednak dopiero IPN niemal doprowadził do ekstradycji Koziya z Kostaryki. Niemal, bo Koziy zmarł kilka tygodni po złożeniu
prezes &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt;.<br>Doświadczenia &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; wskazują na dodatek, że zbrodnie popełnione w latach 40. na terenie &lt;name type="place"&gt;ZSRR&lt;/&gt; nie są uznawane przez władze rosyjskie za ludobójstwo, które nie ulega przedawnieniu. Także zabójstwo popełnione na rozkaz przełożonych nie jest, według rosyjskiego prawa, przestępstwem.<br>Dotychczas kilkakrotnie &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; prowadził równoległe śledztwa dotyczące zbrodni komunistycznych czy ludobójstwa. Tak było m.in. w sprawie ukraińskiego zbrodniarza &lt;name type="person"&gt;Bohdana Koziya&lt;/&gt;, oskarżonego w 1942 r. o zabójstwo kilkunastu Żydów w czasie pacyfikacji w powiecie stanisławowskim. Śledztwo prowadziła najpierw prokuratura &lt;name type="place"&gt;ZSRR&lt;/&gt;, a potem - ukraińska. Jednak dopiero &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; niemal doprowadził do ekstradycji &lt;name type="person"&gt;Koziya&lt;/&gt; z &lt;name type="place"&gt;Kostaryki&lt;/&gt;. Niemal, bo &lt;name type="person"&gt;Koziy&lt;/&gt; zmarł kilka tygodni po złożeniu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego