Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
podzięce zrobił kapliczki, po czym pojawił się Pokropek, Sobota dał mu rzeźbę, w podzięce przyjeżdża Zimmerer z lekarzem i znów: rzeźby - lekarstwa - pieniądze. Stary człowiek odnalazł sens życia.

Józef Piłat (1900-1971)
Nieduży, słabego zdrowia, nigdy nie chciał gospodarować na ziemi, kamienistej, nieżyczliwej ludziom. Od młodości strugał "lalki", niczego od ludzi nie oczekując, widziany przez nich niechętnie. "Kryjok" - mówiono. - Nie mogłem się uczyć, skarżył się, bo - zaraz mnie łeb bardzo bolał. Miał 15 lat, kiedy umarł mu ojciec. Zbił z deseczek trumienkę, ułożył w niej wystruganą podobiznę ojca i odprawi. mu pogrzeb na łące. Jedyne, co umiał i chciał, to rzeźbić
podzięce zrobił kapliczki, po czym pojawił się Pokropek, Sobota dał mu rzeźbę, w podzięce przyjeżdża Zimmerer z lekarzem i znów: rzeźby - lekarstwa - pieniądze. Stary człowiek odnalazł sens życia.<br> <br>Józef Piłat (1900-1971)<br>Nieduży, słabego zdrowia, nigdy nie chciał gospodarować na ziemi, kamienistej, nieżyczliwej ludziom. Od młodości strugał "lalki", niczego od ludzi nie oczekując, widziany przez nich niechętnie. "Kryjok" - mówiono. - Nie mogłem się uczyć, skarżył się, bo - zaraz mnie łeb bardzo bolał. Miał 15 lat, kiedy umarł mu ojciec. Zbił z deseczek trumienkę, ułożył w niej wystruganą podobiznę ojca i odprawi. mu pogrzeb na łące. Jedyne, co umiał i chciał, to rzeźbić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego