Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
i kruczki.
Stoi taki na budzie, ogonem miele, żeby mu dać miskę ziemniaków, albo śpi z łbem położonym na łapach i przez sen popiskuje, jakby do niego drobnym kroczkiem zbliżał się płot grodzony z kiełbasy, dzwonnica zbudowana z wołowych kości lub rzeka pełna tłustego rosołu.
To i nie dziwota, że ludziska rozeźleni, zabiegani, nie wiedzący, w co ręce wrazić, kopną takiego kundla w podbrzusze, kij na jego grzbiecie złamią, pomyje na jego zapchlone jestestwo wyleją.
A gdy się im taki kundel znudzi, gdy królika lub kurę zadusi, gdy z niskiej żerdki w komorze porwie pęto kiełbasy, wyprowadzają go za stodołę i
i kruczki.<br> Stoi taki na budzie, ogonem miele, żeby mu dać miskę ziemniaków, albo śpi z łbem położonym na łapach i przez sen popiskuje, jakby do niego drobnym kroczkiem zbliżał się płot grodzony z kiełbasy, dzwonnica zbudowana z wołowych kości lub rzeka pełna tłustego rosołu.<br> To i nie dziwota, że ludziska rozeźleni, zabiegani, nie wiedzący, w co ręce wrazić, kopną takiego kundla w podbrzusze, kij na jego grzbiecie złamią, pomyje na jego zapchlone jestestwo wyleją.<br> A gdy się im taki kundel znudzi, gdy królika lub kurę zadusi, gdy z niskiej żerdki w komorze porwie pęto kiełbasy, wyprowadzają go za stodołę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego