kłopotem dla Jerzego Buzka, Mariana Krzaklewskiego i dla całej AWS. Dla lustracji byłby już ciosem ostatecznym, pokazującym wyraźnie mechanizm politycznej prowokacji, która obaliła wicepremiera, który zbyt urósł w siłę.<br><br><tit>Definicja współpracy</><br><br>Lustracja w poprzednim wydaniu skończyła się, gdyż sąd wyraźnie powiedział, jakiego typu dokumenty mogą służyć do orzeczenia o kłamstwie lustracyjnym i wykluczył kserokopie, którymi tak często posługiwano się także w pozaustawowym lustrowaniu. Sąd odwołał się do uzasadnienia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, które określa, co było współpracą, a co nie. Tym samym faktycznie istnieje już definicja współpracy, której brak zarzucano ustawie, a także pewna praktyka w orzekaniu, od której nie powinno być