razem wytropiono ich w rządzie Jerzego Buzka i to na wysokich stanowiskach, nawet wicepremierowskich. Trafiony został Janusz Tomaszewski. W dodatku wiele wskazuje na to, że został ugodzony przez własnych kolegów.</><br><br> <au>Janina Paradowska</><br><br> Pogłoski o agentach w rządzie pojawiły się w początkach minionego tygodnia przy okazji druku "Monitora Polskiego" z oświadczeniami lustracyjnymi wysokich urzędników państwowych, wszakże bez oświadczeń ministrów, których dokumenty są w gestii prezydenta. Sensacyjna wiadomość, że wstrzymano druk "Monitora", bowiem jeden z ministrów, zresztą w towarzystwie innych wysokich urzędników, złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne, obiegła media i tzw. kuluary.<br><br> Ciekawe, dlaczego na ujawnienie tych oświadczeń zdecydowano się dopiero teraz, a nie