nie może się mieszać do spraw sądowych. Takie są twarde reguły podziału władzy - odpiera zarzuty Suchocka. Przyznała jednak, że prokuratorzy powinni monitować sądy i sprawdzać, czy sprawa trafiła na wokandę, a prezesi sądów czuwać, aby nie dochodziło do ich przedawnienia. Według Krzysztofa Petryny, obecnie wiceprezesa ds. karnych Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, tylko w stolicy zagrożonych przedawnieniem w najbliższych dwóch latach jest 210 spraw. Lucjan Nowakowski, szef Prokuratury Okręgowej w Warszawie, przypomina, że w najstarszej sprawie karnej, która ma ulec przedawnieniu w tym roku, akt oskarżenia skierowano do sądu piętnaście lat temu. W 1987 r. wyznaczono dla niej jedno posiedzenie. - Zmienił