Typ tekstu: Książka
Autor: Górska Halina
Tytuł: Druga brama
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1935
wie, co by z jej matką było bez niego!), dzieci jej
niańczyła (ona, która przecie sama nawet zapleść
włosów sobie dotychczas nie potrafiła!), w domu się
na awantury z ciotką narażała, byle tylko jej pomóc!


A miała jej za co być wdzięczna... miała... Pięknie
się z nią Adela obeszła - nie ma co mówić!


I od tych rozpamiętywań ogarniała Adelę taka wściekłość,
że byłaby się sama sprała ze złości!

A potem chwycił ją znowu straszliwy żal i skrucha.


Czy mi aby wybaczy?! - myślała. - Czy aby...

A ty byś wybaczyła?! - pytała zaraz siebie
mściwie. - Wybaczyłabyś?! No powiedz!

To znowu próbowała się uspokajać i
wie, co by z jej matką było bez niego!), dzieci jej <br>niańczyła (ona, która przecie sama nawet zapleść <br>włosów sobie dotychczas nie potrafiła!), w domu się <br>na awantury z ciotką narażała, byle tylko jej pomóc! <br><br><br>A miała jej za co być wdzięczna... miała... Pięknie <br>się z nią Adela obeszła - nie ma co mówić! <br><br><br>I od tych rozpamiętywań ogarniała Adelę taka wściekłość, <br>że byłaby się sama sprała ze złości! <br><br>A potem chwycił ją znowu straszliwy żal i skrucha. <br><br><br>Czy mi aby wybaczy?! - myślała. - Czy aby... <br><br>A ty byś wybaczyła?! - pytała zaraz siebie <br>mściwie. - Wybaczyłabyś?! No powiedz! <br><br>To znowu próbowała się uspokajać i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego