Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Miejsce dla kpiarzy
Rok powstania: 1967
mówi: "cenzura"
I myśli, że jest już Minkiewicz lub Huszcza,
Bo jego utworu cenzura nie puszcza.
Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa,
I woda sodowa, i woda sodowa.

Jest pewna komisja. W komisji jest członek.
Nie głowa jej, gdzie tam, najwyżej ogonek.
A jednak - jak gromi i jakie ma zrywy,
Potępia, piętnuje, bo on jest gorliwy.
Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa,
I woda sodowa, i woda sodowa.

Znam w mieście poetę. Powiadam wam - komik
I paw, odkąd "Iskry" wydały mu tomik.
I taki jest dumny z tomiku swych wierszy,
Że odtąd nikomu nie kłania się pierwszy
mówi: "cenzura"<br>I myśli, że jest już Minkiewicz lub Huszcza,<br>Bo jego utworu cenzura nie puszcza.<br>Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa,<br>I woda sodowa, i woda sodowa.<br><br>Jest pewna komisja. W komisji jest członek.<br>Nie głowa jej, gdzie tam, najwyżej ogonek.<br>A jednak - jak gromi i jakie ma zrywy,<br>Potępia, piętnuje, bo on jest gorliwy.<br>Co głowa, to rozum, co rozum, to głowa,<br>I woda sodowa, i woda sodowa.<br><br>Znam w mieście poetę. Powiadam wam - komik<br>I paw, odkąd "Iskry" wydały mu tomik.<br>I taki jest dumny z tomiku swych wierszy,<br>Że odtąd nikomu nie kłania się pierwszy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego