Typ tekstu: Książka
Autor: Jedliński Krzysztof i inni
Tytuł: Trening interpersonalny
Rok: 1997
spałam, bo myślałam o tym, że nie potrafię wyrażać uczuć. W domu jestem oschła, oziębła. Tu byłam serdeczna.

Nie wszystko w grupie jest uładzone - Agnieszka ujawnia: - Myślałam, żeby nie trafić na Asię. Tak cię, Asiu, w "ślepcu" prowadziłam, żebyś nareszcie coś poczuła.

Grażyna także "ma coś na sumieniu":

- Zrobiłam szacher-macher, żeby nie trafić na Zytę.

Do Zyty:

Nie wiem, dlaczego to zrobiłam, jesteś dla mnie ciepła, ale jakaś nieziemska. Boję się takich ludzi.

Nadal ważnym wątkiem pracy jest psychiczna nieobecność Asi. Tym razem Asię "wywołuje do odpowiedzi" Agnieszka:

W "ślepcu" byłam zła na ciebie, że cię nie znam. Przeszkadza mi
spałam, bo myślałam o tym, że nie potrafię wyrażać uczuć. W domu jestem oschła, oziębła. Tu byłam serdeczna.<br><br>Nie wszystko w grupie jest uładzone - Agnieszka ujawnia: - Myślałam, żeby nie trafić na Asię. Tak cię, Asiu, w "ślepcu" prowadziłam, żebyś nareszcie coś poczuła.<br><br>Grażyna także "ma coś na sumieniu":<br><br>- Zrobiłam szacher-macher, żeby nie trafić na Zytę.<br><br>Do Zyty:<br><br>Nie wiem, dlaczego to zrobiłam, jesteś dla mnie ciepła, ale jakaś nieziemska. Boję się takich ludzi.<br><br>Nadal ważnym wątkiem pracy jest psychiczna nieobecność Asi. Tym razem Asię "wywołuje do odpowiedzi" Agnieszka:<br><br>W "ślepcu" byłam zła na ciebie, że cię nie znam. Przeszkadza mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego