Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
a drugi udaje, że chce go podpalić, była tak śmieszna, że mogła wprost zwalić z nóg. Na szczęście Tokarski nie czekał, aż ogień się rozprzestrzeni, lecz zaczął go od razu gasić, przydeptując płótno opinaczami. Po chwili w pobliże agregatu dotarł Misiek. Jego wielkie i grube cielsko znakomicie sprawdzałoby się na macie zapaśniczej, ale w biegach był wyraźnie wolniejszy i zawsze zostawał daleko w tyle. Przybiegł, oparł się ręką o budę i sapiąc ze zmęczenia zapytał:
- Co się tu dzieje? Gdzie Pasławski?
- Wlazł do środka - odpowiedział Pindel. - On na pewno nie podkablował! Znam go. Tokarski straszy go, że podpali budę.
- Jebie cię
a drugi udaje, że chce go podpalić, była tak śmieszna, że mogła wprost zwalić z nóg. Na szczęście Tokarski nie czekał, aż ogień się rozprzestrzeni, lecz zaczął go od razu gasić, przydeptując płótno opinaczami. Po chwili w pobliże agregatu dotarł Misiek. Jego wielkie i grube cielsko znakomicie sprawdzałoby się na macie zapaśniczej, ale w biegach był wyraźnie wolniejszy i zawsze zostawał daleko w tyle. Przybiegł, oparł się ręką o budę i sapiąc ze zmęczenia zapytał:<br>- Co się tu dzieje? Gdzie Pasławski?<br>- Wlazł do środka - odpowiedział Pindel. - On na pewno nie podkablował! Znam go. Tokarski straszy go, że podpali budę.<br>- Jebie cię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego