Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
powiedzieć to tak, jak relację o pogodzie. Matka odstawiła patelnię i usiadła powoli na krześle. Wyglądało, jakby wsiąkała w nie. - Już? - Tak wyszło. Chciałem wcześniej, ale oni tam szukali kontaktów, wiesz, jak to w konspiracji. Ktoś nie przyszedł, ktoś się spóźnił. Dziś poznałem mojego dowódcę. Śmieszny człowiek, pyta od razu: macie jaką broń? - Czy to są ci sami ludzie, którzy drukują "Trybunę"? - Ci sami.
Część druga
XII
Powszechna Zawodowa Szkoła Stolarsko-Budowlana zmieniła lokal po raz trzeci na początku roku szkolnego 1942/43, kiedy Niemcy podchodzili pod Stalingrad i czołgali się jak karaluchy po łańcuchach górskich Kaukazu. Czuli szeroki oddech rzeki
powiedzieć to tak, jak relację o pogodzie. Matka odstawiła patelnię i usiadła powoli na krześle. Wyglądało, jakby wsiąkała w nie. - Już? - Tak wyszło. Chciałem wcześniej, ale oni tam szukali kontaktów, wiesz, jak to w konspiracji. Ktoś nie przyszedł, ktoś się spóźnił. Dziś poznałem mojego dowódcę. Śmieszny człowiek, pyta od razu: macie jaką broń? - Czy to są ci sami ludzie, którzy drukują "Trybunę"? - Ci sami.<br>&lt;tit&gt;Część druga&lt;/&gt;<br>XII<br>Powszechna Zawodowa Szkoła Stolarsko-Budowlana zmieniła lokal po raz trzeci na początku roku szkolnego 1942/43, kiedy Niemcy podchodzili pod Stalingrad i czołgali się jak karaluchy po łańcuchach górskich Kaukazu. Czuli szeroki oddech rzeki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego