lub plik papierów, a pod ręką zgrabną wymówkę (maksimum trzy słowa).<br>Zawsze ma włączony komputer i kilka dokumentów otwartych. Dobrze wie, że tańcujący wygaszacz, nie mówiąc o ślepym ekranie, działa na przełożonych jak płachta na byka.<br>Na biurku ma rozłożone w miarę aktualne papiery, a na podorędziu trzyma spory, wypełniony maczkiem notatnik wraz z długopisem.<br>Co jakiś czas inteligentnie włącza się w życie biura - celną uwagą, rzeczowym pytaniem.<br>Jeśli ktoś go o coś poprosi, nieodmiennie odpowiada: "Jestem zajęta(y), przyjdź za godzinę".</><br><br><page nr=64-65><br><br><div type="art"><br><br><tit>o Życiu</><br><br><tit>Moja najgorsza randka</><br><br><intro>Podstępne psy, połamane kości, psychopaci - to tylko przykładowe aspekty randek, które potoczyły się zupełnie