Typ tekstu: Książka
Autor: Sarzyński Piotr
Tytuł: Przewodnik po rynku malarstwa
Rok: 1999
zawsze
mówili o miłości do sztuki, rozbudzonej pasji kolekcjonerskiej itd.
Rawski pierwszy przyznał publicznie: nie jestem kolekcjonerem ani
handlarzem, jestem finansistą z zimną kalkulacją inwestującym na rynku
sztuki. Przytoczę fragment jego felietonu z magazynu „Antyki”, albowiem
świetnie tłumaczy w nim swoje działania: „Inwestor przypomina
maratończyka. Kupuje ťna magazynŤ i wyczekuje dalszego rozwoju
sytuacji. Kupuje obiekty dziś poniekąd nie doceniane, wierząc, że
ewolucja upodobań klienteli doprowadzi w przyszłości do ich aprecjacji.
Jeśli nie grozi mu zadyszka finansowa, to zakupione obiekty może
przechowywać latami. Upodabnia go to do kolekcjonera. O ile jednak
kolekcjoner przywiązuje się do zgromadzonych dzieł, o tyle
zawsze<br>mówili o miłości do sztuki, rozbudzonej pasji kolekcjonerskiej itd.<br>Rawski pierwszy przyznał publicznie: nie jestem kolekcjonerem ani<br>handlarzem, jestem finansistą z zimną kalkulacją inwestującym na rynku<br>sztuki. Przytoczę fragment jego felietonu z magazynu &#132;Antyki&#148;, albowiem<br>świetnie tłumaczy w nim swoje działania: &#132;Inwestor przypomina<br>maratończyka. Kupuje ťna magazynŤ i wyczekuje dalszego rozwoju<br>sytuacji. Kupuje obiekty dziś poniekąd nie doceniane, wierząc, że<br>ewolucja upodobań klienteli doprowadzi w przyszłości do ich aprecjacji.<br>Jeśli nie grozi mu zadyszka finansowa, to zakupione obiekty może<br>przechowywać latami. Upodabnia go to do kolekcjonera. O ile jednak<br>kolekcjoner przywiązuje się do zgromadzonych dzieł, o tyle
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego