Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
lata obcowania z przodującą techniką radziecką pomogły mojej żonie znaleźć rozwiązanie w sytuacji obiektywnie beznadziejnej. Automatyczny elektroniczny przyrząd do wydawania kart pokładowych ustąpił pod wpływem walenia pięścią w blachę - wypluł zjedzony bilet i kartę, i udało się odlecieć o czasie.

Od niedawna nowinką w ruchu samolotowym są bilety elektroniczne, które mają zastąpić tradycyjne przedpłaty i z pewnością kiedyś to zrobią, ale na razie przestrzegam przed ich używaniem. Komputery lubią się zawieszać, panienki nie są zawsze dobrze przeszkolone, czasem wystarczy drobny błąd w ortografii (co w wypadku mojego imienia jest regułą) i bilet nie chce się znaleźć, a samolot nie chce zaczekać
lata obcowania z przodującą techniką radziecką pomogły mojej żonie znaleźć rozwiązanie w sytuacji obiektywnie beznadziejnej. Automatyczny elektroniczny przyrząd do wydawania kart pokładowych ustąpił pod wpływem walenia pięścią w blachę - wypluł zjedzony bilet i kartę, i udało się odlecieć o czasie.<br><br>Od niedawna nowinką w ruchu samolotowym są bilety elektroniczne, które mają zastąpić tradycyjne przedpłaty i z pewnością kiedyś to zrobią, ale na razie przestrzegam przed ich używaniem. Komputery lubią się zawieszać, panienki nie są zawsze dobrze przeszkolone, czasem wystarczy drobny błąd w ortografii (co w wypadku mojego imienia jest regułą) i bilet nie chce się znaleźć, a samolot nie chce zaczekać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego