Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
nas zaskakuje. Jej całkowita nieprzewidywalność nadaje jej odcień natchnionego wariactwa, jak gdyby komik na scenie w samej rzeczy pozbył się wszelkich hamulców i nie tylko plótł bez skrępowania na wszystkie możliwe tematy, ale jeszcze - jak wizjonerzy w niektórych sektach religijnych - mówił wieloma językami naraz. W zestawieniu z tym maniakalnym wielogłosym majaczeniem wypowiedź poety może dziś przyprawić o wstrząs - właśnie dlatego, że brzmi normalnie.
Nie, nie chcę powiedzieć, że dzisiejsza poezja zbuntowała się przeciw swej odwiecznej naturze, którą było zawsze objawianie tego, co nieoczywiste. Chodzi mi raczej o to, że im więcej nieprzewidywalności, tym bardziej każdy nowy jej przejaw wydaje się przewidywalny
nas zaskakuje. Jej całkowita nieprzewidywalność nadaje jej odcień natchnionego wariactwa, jak gdyby komik na scenie w samej rzeczy pozbył się wszelkich hamulców i nie tylko plótł bez skrępowania na wszystkie możliwe tematy, ale jeszcze - jak wizjonerzy w niektórych sektach religijnych - mówił wieloma językami naraz. W zestawieniu z tym maniakalnym wielogłosym majaczeniem wypowiedź poety może dziś przyprawić o wstrząs - właśnie dlatego, że brzmi normalnie.<br> Nie, nie chcę powiedzieć, że dzisiejsza poezja zbuntowała się przeciw swej odwiecznej naturze, którą było zawsze objawianie tego, co nieoczywiste. Chodzi mi raczej o to, że im więcej nieprzewidywalności, tym bardziej każdy nowy jej przejaw wydaje się przewidywalny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego