Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
kroki na schodach, otwieram drzwi - oni. To była najszczęśliwsza chwila w moim życiu i postanowiliśmy już się nie rozstawać. Ojciec dał złotą dwudziestkę Tomace, Polakowi, który był kierownikiem w "Nafcie", i zostałem ślusarzem z literą "R" - Rustungsbetrieb, przemysł zbrojeniowy - która ratowała życie. Każdy widział, że nic nie umiem, więc pomagałem majstrowi Leberowi kuć żelazne lichtarze. Niemcy lubili takie rzeczy, mówili, że to germanisch. Kazał mi przytrzymywać klin, kiedy cętkował, choć zręczniej mu było beze mnie, bo ręka mi się obsuwała i musiał ciągle poprawiać.

W maju przyjechał ze Lwowa Hildebrand na inspekcję. W czerwcu przyjechał zlikwidować szwalnie. Nazwał to Frauenaktion. Wśród
kroki na schodach, otwieram drzwi - oni. To była najszczęśliwsza chwila w moim życiu i postanowiliśmy już się nie rozstawać. Ojciec dał złotą dwudziestkę Tomace, Polakowi, który był kierownikiem w "Nafcie", i zostałem ślusarzem z literą "R" - Rustungsbetrieb, przemysł zbrojeniowy - która ratowała życie. Każdy widział, że nic nie umiem, więc pomagałem majstrowi Leberowi kuć żelazne lichtarze. Niemcy lubili takie rzeczy, mówili, że to germanisch. Kazał mi przytrzymywać klin, kiedy cętkował, choć zręczniej mu było beze mnie, bo ręka mi się obsuwała i musiał ciągle poprawiać.<br><br>W maju przyjechał ze Lwowa Hildebrand na inspekcję. W czerwcu przyjechał zlikwidować szwalnie. Nazwał to Frauenaktion. Wśród
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego