na których mam ochotę, zawsze mówią: ale?<br>- Może większa przyjemność jest w podnoszeniu owocu do ust, fascynacji jego kształtem, zapachem, nabrzmieniem, niż w łapczywym pochłanianiu?<br>- Mówi pan jak kucharz, nie kochanek.<br>- Zawsze myślałem, że kobiety potrzebują całej tej banalnej otoczki adoracji. Kwiatów, zaklęć, spojrzeń. Dopiero tym naładowane chętnie wyskakują z majtek.<br>- Ale ostatecznie liczy się efekt. Czuję, że więcej wskóram, idąc na całość.<br>Bruno dolał sobie rieslinga.<br>- Kobiety są jak poeci. Zawsze wiedzą, jakich użyć słów.<br><br><page nr=33><br>Z akt NKWD. Pożółkła teczka przewiązana sznurkiem. Czerwona pieczątka "tajne", numer... Dopisek piórem: "dziecięca twórczość podejrzanego". Dalej skreślone słowo: "dobre" i dopisane: "kontrrewolucyjne". <br><div type="poem">Tytuł - Jajojad