Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
do więzienia - krzyknęła.
- Myślisz, że uwierzą tobie, a nie mnie? Nie żartuj! Hormony i wybujała fantazja, w to wszyscy uwierzą, piśnij choć słówko, a powiem, jakie z ciebie ziółko, opowiem, jak mnie kusiłaś, jak sama chciałaś się pieprzyć, a teraz mścisz się, bo ja nie chciałem - by ściągnąć z niej majtki, podniósł się i przyciskał ją tylko jedną ręką do ziemi. Joanna zerwała się, wyszarpnęła te majtki i zaczęła biec. Gonił ją, krzyczał, że nic jej nie zrobi, ale Joanna biegła przed siebie. Dystans między nimi cały czas się zwiększał.
Zaraz się zmęczy i ją dopadnę - myślał Dzięciołowski, ciężko dysząc. Nie
do więzienia - krzyknęła. <br>- Myślisz, że uwierzą tobie, a nie mnie? Nie żartuj! Hormony i wybujała fantazja, w to wszyscy uwierzą, piśnij choć słówko, a powiem, jakie z ciebie ziółko, opowiem, jak mnie kusiłaś, jak sama chciałaś się pieprzyć, a teraz mścisz się, bo ja nie chciałem - by ściągnąć z niej majtki, podniósł się i przyciskał ją tylko jedną ręką do ziemi. Joanna zerwała się, wyszarpnęła te majtki i zaczęła biec. Gonił ją, krzyczał, że nic jej nie zrobi, ale Joanna biegła przed siebie. Dystans między nimi cały czas się zwiększał. <br>Zaraz się zmęczy i ją dopadnę - myślał Dzięciołowski, ciężko dysząc. Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego