Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
które kazało mu żywić drobne wątpliwości co do rezultatów przestępczych poczynań. Jego sytuacja finansowa jednakże prezentowała się tak, że dla polepszenia jej był gotów na wszystko, a tak jak reszta zespołu nadzieje pokładał w konkursie.
- Co wam do łba strzeliło, żebym ja kretyna musiał z siebie robić na stare lata - mamrotał gniewnie, żegnając się wylewnie z Barbarą po raz ósmy przed wagonem pocztowym pociągu do Ostrołęki. - Do widzenia, do widzenia... Kobieto, oni mieli rację, te drzwi się rzeczywiście od zewnątrz nie otwierają.
- Jak tylko wrócę, to zadzwonię - zapewniała go Barbara. - To niemożliwe, przecież widzi pan, że mają klamkę!
- Napisz, jak dojedziesz
które kazało mu żywić drobne wątpliwości co do rezultatów przestępczych poczynań. Jego sytuacja finansowa jednakże prezentowała się tak, że dla polepszenia jej był gotów na wszystko, a tak jak reszta zespołu nadzieje pokładał w konkursie.<br>- Co wam do łba strzeliło, żebym ja kretyna musiał z siebie robić na stare lata - mamrotał gniewnie, żegnając się wylewnie z Barbarą po raz ósmy przed wagonem pocztowym pociągu do Ostrołęki. - Do widzenia, do widzenia... Kobieto, oni mieli rację, te drzwi się rzeczywiście od zewnątrz nie otwierają.<br>- Jak tylko wrócę, to zadzwonię - zapewniała go Barbara. - To niemożliwe, przecież widzi pan, że mają klamkę!<br>- Napisz, jak dojedziesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego