zawsze<br>pragnę wiedzieć maksimum, instynkt ostrzega mnie z rzadka, lecz<br>niezawodnie, kiedy winienem ściągnąć cugle, więc nauczyłem się go<br>słuchać.<br> Pomyślałem z wdzięcznością o dwóch kobietach, które miały dusze.<br> <page nr=184><br> Tyle, się mówi o duszy, a każdemu wydaje się ona czymś<br>niematerialnym.<br> Tymczasem pamiętam pot ich animy, pot duszy, perspirację, jeśli<br>mamy być eleganccy.<br> Jest to rzecz, o której nikt prócz nas nie ma pojęcia.<br> Przy tym łączyła mnie z nimi jeszcze jedna tajemnica, której<br>lepiej nie dotykać, a cóż dopiero wywlekać na jaw pod błahym pozorem<br>zaspokojenia własnej ciekawości co do natury tego urazu, który<br>zwichrował mi rękę.<br> Nie wolno było