przebiegać tak, a nie inaczej. Nie o to jednak chodzi w tej chwili, nie o ilość. W czasie wojny zarówno PPR, jak i oddziały Armii Ludowej też nie reprezentowały przewagi ilościowej. Reprezentowaliśmy za to linię polityczną słuszną historycznie, i to okazało się najważniejsze i decydujące. Teraz jest to samo. Nie mamy na razie w społeczeństwie oparcia ilościowego, ale mamy ze sobą jakość, rozumie pan? Siłę słusznej i sprawiedliwej jakości. Niestety, wielu ludzi u nas nie rozumie tego albo po prostu zrozumieć nie chce. Stąd gorycze, rozczarowania, przeróżne żale, znużenie, tysiące młodych chłopców wykolejonych, tysiące żałosnych emigrantów, ślepy zaułek.<br>Przez moment zaległo