Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 6
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Alicja, menedżer. - Także dlatego, że w końcu nie będę widywać Artura o godz. 21, kiedy wraca do domu tylko po to, by wziąć prysznic i przed telewizorem zjeść kolację, a potem paść na łóżko. Rano ja wychodzę wcześniej, więc nasze życie uczuciowe kwitnie tylko w weekendy. Wyjazd to moment, kiedy mamy dla siebie co najmniej dwa tygodnie i chcemy się sobą wreszcie nacieszyć.
Wiele par popełnia ten sam błąd: myślą, że podczas dwóch tygodni pokażą partnerowi, jak bardzo go kochają i przeżyją powtórkę z namiętnych początków.
Niestety, niestety - nie ma tak łatwo. Tak jak nie można najeść się na zapas i
Alicja, menedżer. - Także dlatego, że w końcu nie będę widywać Artura o godz. 21, kiedy wraca do domu tylko po to, by wziąć prysznic i przed telewizorem zjeść kolację, a potem paść na łóżko. Rano ja wychodzę wcześniej, więc nasze życie uczuciowe kwitnie tylko w weekendy. Wyjazd to moment, kiedy mamy dla siebie co najmniej dwa tygodnie i chcemy się sobą wreszcie nacieszyć.<br>Wiele par popełnia ten sam błąd: myślą, że podczas dwóch tygodni pokażą partnerowi, jak bardzo go kochają i przeżyją powtórkę z namiętnych początków.<br>Niestety, niestety - nie ma tak łatwo. Tak jak nie można najeść się na zapas i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego