biednego, ale pięknego pasterza. <br>Drugiego dnia zatrzymaliśmy się nad momentem zwątpienia św. Piotra, jego zachwiania się w wierze. Rozważaliśmy też postanowienia dotyczące powracającego syna, który roztrwonił cały majątek. Na koniec, wraz z Szulamitką przeżywaliśmy jej rozdarcie miedzy miłością do pasterza a wołaniem króla Salomona. To wszystko prowadzić miało do zrzucenia masek i stanięcia w prawdzie przed sobą, drugim człowiekiem i Bogiem. <br>Trzeciego dnia rekolekcji jesteśmy świadkami, jak Syn wraca do miłosiernego Ojca, który wydaje ucztę na jego cześć, a Szulamitka utwierdza się w miłości do pasterza i jemu pozostaje wierna. <br>Młodzi mieszkańcy Siedlec, którym pokazywaliśmy te obrazy i treści, odwdzięczyli się