Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
u niej nie pamiętałam.

Grisza miał brata na wysokim stanowisku i pojechał do Moskwy, żeby przygotować dla nas mieszkanie. Strach pomyśleć, co by to było, gdyby dojechał. Pani Chmielewska?... Metryka, świadectwo chrztu... Da... A pan Chmielewski, na którym cmentarzu? A w której parafii był ślub? A gdzie leży ojciec? A matka gdzie? A siostry? Oni się nie śpieszyli, mieli czas. Czasu w Rosji zawsze było pod dostatkiem. A gdyby tak mnie zadali parę pytań? Mojej mamusi zachciało się zostać oficerską damą. W dalekiej stolicy wielkiego kraju - daleko od naszej przeszłości. Co ona sobie myślała? Że NKWD, NKGB, MGB to takie półgłówki
u niej nie pamiętałam.<br><br>Grisza miał brata na wysokim stanowisku i pojechał do Moskwy, żeby przygotować dla nas mieszkanie. Strach pomyśleć, co by to było, gdyby dojechał. Pani Chmielewska?... Metryka, świadectwo chrztu... Da... A pan Chmielewski, na którym cmentarzu? A w której parafii był ślub? A gdzie leży ojciec? A matka gdzie? A siostry? Oni się nie śpieszyli, mieli czas. Czasu w Rosji zawsze było pod dostatkiem. A gdyby tak mnie zadali parę pytań? Mojej mamusi zachciało się zostać oficerską damą. W dalekiej stolicy wielkiego kraju - daleko od naszej przeszłości. Co ona sobie myślała? Że NKWD, NKGB, MGB to takie półgłówki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego