Jurorzy oceniali u czworonogów wygląd zewnętrzny (zgodność z wzorcem, wysokość, długość, szerokość klatki, zęby, zgryz itd.), psychikę i chód.<br>Dla hodowców była to też okazja do nawiązania kontaktów między sobą, a także zakupów na odbywającej się przy wystawie giełdzie. Na boisku, gdzie odbywała się impreza, można było nabyć psa z metryką, tuż za bramką czekały na nabywców szczenięta o wiele tańsze, ale za to bez rodowodu. Tak na przykład, miłośnicy boksera mogli nabyć go za 800 zł z rodowodem, bądź za 200 zł - bez. Yorkshire kosztował 2 tys. zł, bez metryki - o połowę mniej, Najtańsze były <orig>wielorasowce</>, które można było kupić