Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
komunalne.

- Zarabiali miliony, ale robili coś dla ludzi, nie to co nasz rząd - mówi Anna Heinzel-Kochanowska.

Anna, Roman i Seweryn

Anna po wojnie skończyła medycynę. Całe życie przepracowała w Łodzi jako okulistka. Dziś ma niewielką emeryturę. Jej pacjentów przejmuje córka.

Roman też próbował studiować. Zapisał się do ZMP, sfałszował metrykę, żeby pozbyć się "von", ale tylko rok uczył się na Wydziale Elektrycznym Politechniki Łódzkiej. - Pech - tłumaczy.

- Profesor od matematyki się na mnie uwziął.

Roman pracował jako elektryk w zakładach energetycznych w Łodzi. Od 1992 r. jest na rencie.

Roman Cezar, ojciec Anny i Romana, jeszcze w czasie wojny założył nową
komunalne.<br><br>- Zarabiali miliony, ale robili coś dla ludzi, nie to co nasz rząd - mówi Anna Heinzel-Kochanowska.<br><br>&lt;tit&gt;Anna, Roman i Seweryn&lt;/&gt;<br><br>Anna po wojnie skończyła medycynę. Całe życie przepracowała w Łodzi jako okulistka. Dziś ma niewielką emeryturę. Jej pacjentów przejmuje córka.<br><br>Roman też próbował studiować. Zapisał się do ZMP, sfałszował metrykę, żeby pozbyć się "von", ale tylko rok uczył się na Wydziale Elektrycznym Politechniki Łódzkiej. - Pech - tłumaczy.<br><br>- Profesor od matematyki się na mnie uwziął.<br><br>Roman pracował jako elektryk w zakładach energetycznych w Łodzi. Od 1992 r. jest na rencie.<br><br>Roman Cezar, ojciec Anny i Romana, jeszcze w czasie wojny założył nową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego