w wieczności natury, w której wszyscy zmarli członkowie byli i teraz obecni. Na przypadkowy w końcu moment, którym jest indywidualne życie, nakładała się perspektywa innego czasu - długiej, ponadpokoleniowej ciągłości".<br><br>Stryjkiem nadal był stryjek sprzed stu lat, a świekrą matrona sprzed dwustu. Nie było się z powietrza, z jakiejś pojedynczej starej metryki, z fotografii, na której nie wiadomo już, kto jest z kim, lecz z łańcucha. Jako ogniwo. To z pewnością odganiało od łóżek nocne lęki i strachy białego dnia.<br><br><au>Współpraca Anna Moleń</><br><br><div1><br><br><tit>Kto komu <orig>żółwicą</>, kto <orig>przestryjcem</>?</><br><br><tit>Słowniczek powiązań familijnych Kto komu <orig>żółwicą</>, kto <orig>przestryjcem</>?</><br><br><orig>bastrzę, pokrzywnik, wyleganiec</> - dziecko z nieprawego