Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 9
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
większa niż onegdaj. Na próbę zgódźmy się z tym argumentem. Jednak dostrzec należy jednocześnie, że przy dużych opadach śniegu i zwiększonym soleniu przestają być białe nie tylko główne ulice, ale i wiele bocznych uliczek zamienia się w brudne koryta. Sól przenoszona na kołach przez pojazdy i na butach przez pieszych, miesza się z białym puchem tworząc na licznych ulicach i chodnikach miasta Zakopanego (utrzymywanego - jak głoszą tablice drogowe - bez użycia środków chemicznych...) brudną maź, błoto pośniegowe, a w dalszych miejscach swoistą "kaszę", w której brnie się jak po zaniedbanej plaży. Wielu turystów, zwłaszcza w okolicach dworców PKP i PKS, przeklinało takie
większa niż onegdaj. Na próbę zgódźmy się z tym argumentem. Jednak dostrzec należy jednocześnie, że przy dużych opadach śniegu i zwiększonym soleniu przestają być białe nie tylko główne ulice, ale i wiele bocznych uliczek zamienia się w brudne koryta. Sól przenoszona na kołach przez pojazdy i na butach przez pieszych, miesza się z białym puchem tworząc na licznych ulicach i chodnikach miasta Zakopanego (utrzymywanego - jak głoszą tablice drogowe - bez użycia środków chemicznych...) brudną maź, błoto pośniegowe, a w dalszych miejscach swoistą "kaszę", w której brnie się jak po zaniedbanej plaży. Wielu turystów, zwłaszcza w okolicach dworców PKP i PKS, przeklinało takie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego