Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
do marynarzy. - One teraz śpią. Może uda nam się ich nie obudzić. Tylko pamiętajcie: cicho!
Potwory nie zauważyły statku i późnym popołudniem następnego dnia Hiacynta stała już na brzegu Lazurowej Zatoki, patrząc, jak odpływa "Złota Łuska". Jej skrzynie w ładowni zapełnione były łuskami, pogubionymi przez smoki. Łuski, moczone w specjalnych miksturach, staną się twarde jak kamień i przezroczyste niczym kropla deszczu. Potem, w rękach sprawnych rzemieślników, przekształcą się w eleganckie, drogie brosze czy zapinki.
Hiacynta ruszyła przed siebie. Kierowała się w stronę Kamiennej Szyi, wysokiej góry, widocznej z każdego miejsca Smoczego Królestwa. U jej podnóża, w dolinie leżało miasto, zwane przez
do marynarzy. - One teraz śpią. Może uda nam się ich nie obudzić. Tylko pamiętajcie: cicho!<br>Potwory nie zauważyły statku i późnym popołudniem następnego dnia Hiacynta stała już na brzegu Lazurowej Zatoki, patrząc, jak odpływa "Złota Łuska". Jej skrzynie w ładowni zapełnione były łuskami, pogubionymi przez smoki. Łuski, moczone w specjalnych miksturach, staną się twarde jak kamień i przezroczyste niczym kropla deszczu. Potem, w rękach sprawnych rzemieślników, przekształcą się w eleganckie, drogie brosze czy zapinki.<br>Hiacynta ruszyła przed siebie. Kierowała się w stronę Kamiennej Szyi, wysokiej góry, widocznej z każdego miejsca Smoczego Królestwa. U jej podnóża, w dolinie leżało miasto, zwane przez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego