Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
domu, dlatego nie reagują na podejrzane odgłosy. Braku reakcji mieszkańców dobrej dzielnicy miasta Scarborough na przeraźliwy krzyk dziewczyny eksperci policyjni nie potraktowali jako przykładu społecznej znieczulicy. Wszystko było w normie. Dzielnica jest spokojna, nigdy nie było tu poważniejszych przestępstw. W wiosenną lub letnią noc słychać czasem pokrzykiwania grupek młodzieży, które milkną na widok policyjnego samochodu.
Teraz jednak wszyscy ludzie w rejonie ulic Markham i Ellesmere obudzili się wreszcie ze snu: pod osłoną nocy przestępstwo wkracza na starannie przystrzygane trawniki ich podwórek. Kobieta mieszkająca tu od ponad dwudziestu lat powiedziała reporterowi "The Toronto Star": "Od dziś każdy dźwięk wywoła moją podejrzliwość".
Piąta
domu, dlatego nie reagują na podejrzane odgłosy. Braku reakcji mieszkańców dobrej dzielnicy miasta Scarborough na przeraźliwy krzyk dziewczyny eksperci policyjni nie potraktowali jako przykładu społecznej znieczulicy. Wszystko było w normie. Dzielnica jest spokojna, nigdy nie było tu poważniejszych przestępstw. W wiosenną lub letnią noc słychać czasem pokrzykiwania grupek młodzieży, które milkną na widok policyjnego samochodu.<br>Teraz jednak wszyscy ludzie w rejonie ulic Markham i Ellesmere obudzili się wreszcie ze snu: pod osłoną nocy przestępstwo wkracza na starannie przystrzygane trawniki ich podwórek. Kobieta mieszkająca tu od ponad dwudziestu lat powiedziała reporterowi "The Toronto Star": &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"Od dziś każdy dźwięk wywoła moją podejrzliwość"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>Piąta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego