Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
że nie.
- Dlaczego? - pyta Marian, marszcząc ze zdziwienia czoło. Jeżeli się zrobiło
coś takiego, jak Zenek, to musi być przecież przyjemnie przeczytać o tym w gazecie.
- Bo nie - Zenek krzywi się pogardliwie. I na dowód, że uważa temat za wyczerpany,
rozgląda się po niebie i stwierdza, że się przejaśniło. Julek milknie. Być wydrukowanym
w gazecie... Wszyscy czytaliby, wszyscy! Jak o tamtych chłopcach, którzy ocalili
pociąg przed wykolejeniem. A Zenek o to nie dba, nie zależy mu!... Serce Julka
zalewa nowa fala podziwu...
Po chwili przyłączają się do Pestki i Uli - i ruszają w stronę domu. Zenek
idzie między braćmi, dziewczęta z
że nie.<br> - Dlaczego? - pyta Marian, marszcząc ze zdziwienia czoło. Jeżeli się zrobiło <br>coś takiego, jak Zenek, to musi być przecież przyjemnie przeczytać o tym w gazecie.<br> - Bo nie - Zenek krzywi się pogardliwie. I na dowód, że uważa temat za wyczerpany, <br>rozgląda się po niebie i stwierdza, że się przejaśniło. Julek milknie. Być wydrukowanym <br>w gazecie... Wszyscy czytaliby, wszyscy! Jak o tamtych chłopcach, którzy ocalili <br>pociąg przed wykolejeniem. A Zenek o to nie dba, nie zależy mu!... Serce Julka <br>zalewa nowa fala podziwu...<br> Po chwili przyłączają się do Pestki i Uli - i ruszają w stronę domu. Zenek <br>idzie między braćmi, dziewczęta z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego