Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
że czuję się jak więźniarka we własnym domu. Po raz pierwszy poczułam, że słucha z zainteresowaniem tego, co mówię.
Paulina odzyskała swojego męża dzięki wyznaniu, że czuje się samotna, a nie krytyce jego i jej zachowania. I po raz pierwszy została wysłuchana. Teraz im więcej wsparcia ma w Rysiu, tym mniej czuje żalu do teściowej.
- Ona po prostu ma taki charakter i nic już tego nie zmieni - twierdzi Paulina. - Na szczęście Ryś zrozumiał, gdzie tkwi problem i teraz spotykamy się z teściową tylko raz w tygodniu: na uroczystym niedzielnym obiedzie.
Psychologowie radzą, by bez względu na to, jakie są twoje stosunki z
że czuję się jak więźniarka we własnym domu. Po raz pierwszy poczułam, że słucha z zainteresowaniem tego, co mówię.<br>Paulina odzyskała swojego męża dzięki wyznaniu, że czuje się samotna, a nie krytyce jego i jej zachowania. I po raz pierwszy została wysłuchana. Teraz im więcej wsparcia ma w Rysiu, tym mniej czuje żalu do teściowej. <br>- Ona po prostu ma taki charakter i nic już tego nie zmieni - twierdzi Paulina. - Na szczęście Ryś zrozumiał, gdzie tkwi problem i teraz spotykamy się z teściową tylko raz w tygodniu: na uroczystym niedzielnym obiedzie.<br>Psychologowie radzą, by bez względu na to, jakie są twoje stosunki z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego