nie zna granic"- powiedziała krótko Ela, bo zajęta była wysyłaniem SMS-a (tańszy niż zagraniczne rozmowy). Marek mówił o siekierze (złoty medal za design, miłość każdego mężczyzny!), Maja o swoim małym kocie (miał być Maks, ale okazało się, że to dziewczynka), Agata o Madrycie, a Adasia nie było, bo oprócz mody kocha podróże i remont mieszkania. Bartek powiedział: "Ja ostatnio wątpię, czy istnieje coś takiego jak miłość". I poszedł, bo ona już czekała... Wyszło na to, że każdy z nas ma jakąś miłość. I to jest najważniejsze: nie to, czy jesteś sama, czy z kimś, ale czy kochasz.</><br><br><br><div type="art"><tit>LISTY</><br><br>listy do