podkreślał, że pracuje od szóstej rano, że on już jest wykończony i zmęczony, a poza tym jak robił te zdjęcia, to nie były to zdjęcia od serca, tylko, a, dobra, no jest ta <gap> </><br><who1><gap> </><br><who2>No to co on wymyślał, te pozy, te tła, no to faktycznie, no ja się w pewnym momencie odezwałam, no bo no bo to już ja jako człowiek niefachowy, patrząc na to z boku, to już mi się to nie podobało. No i rzeczywiście. Na tej dwadzieścia parę pusto zrobił, wkoło pani pierdoło, zamiast zrobić z dziadkami tam jakieś ze trzy, cztery... </><br><who1><overlap>Czyli takie jakieś wymyślne.</> </><br><who2><overlap>...to tak