Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
W namiętnym głosie płonął ogień nie mniejszy niż w roziskrzonych oczach. Gdyby spytała w tej chwili, czy są zdecydowani schwytać gołymi rękami wściekłego tygrysa, zgodziliby się bez cienia namysłu. Zgodny chór odpowiedział bezzwłocznie nie tylko twierdząco, ale wręcz z zapałem.
- A więc zostaje nam tylko jedno wyjście. Ukraść projekt w momencie, kiedy ci bandyci przestaną go już pilnować. Ukraść po wysłaniu, w czasie transportu! Ukraść z pociągu!
Trzej słuchacze zbaranieli. Odkrywcza myśl Barbary wstrząsnęła nimi do głębi. Spiżowy ton głosu stojącego przed nimi bóstwa, dźwięcząca jeszcze w powietrzu straszliwa determinacja, mglista wizja napadu na ten jakiś niesprecyzowany pociąg, rodząca się w
W namiętnym głosie płonął ogień nie mniejszy niż w roziskrzonych oczach. Gdyby spytała w tej chwili, czy są zdecydowani schwytać gołymi rękami wściekłego tygrysa, zgodziliby się bez cienia namysłu. Zgodny chór odpowiedział bezzwłocznie nie tylko twierdząco, ale wręcz z zapałem.<br>- A więc zostaje nam tylko jedno wyjście. Ukraść projekt w momencie, kiedy ci bandyci przestaną go już pilnować. Ukraść po wysłaniu, w czasie transportu! Ukraść z pociągu!<br>Trzej słuchacze zbaranieli. Odkrywcza myśl Barbary wstrząsnęła nimi do głębi. Spiżowy ton głosu stojącego przed nimi bóstwa, dźwięcząca jeszcze w powietrzu straszliwa determinacja, mglista wizja napadu na ten jakiś niesprecyzowany pociąg, rodząca się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego