Typ tekstu: Książka
Autor: Porazińska Janina
Tytuł: Szewczyk Dratewka
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1952
chlebem uczęstować!

I zaczął chleb kruszyć i do wody go wrzucać.

Wypłynęły kaczki z trzciny, wszystkie okruchy z wody wyzbierały
i bardzo się tej smakowitości dziwiły, bo nigdy jeszcze chleba nie
jadły.

Aż najstarszy kaczor, piękny, z modrym lusterkiem na skrzydłach
powiada:

- Dziękujemy ci, dobry człowieku, żeś nie przyszedł nas mordować,
aleś przyszedł nas uczęstować. Jak będziesz kiedy w potrzebie, to
przybędziemy ci z pomocą.

Uśmiechnął się Dratewka, pomyślał:

"Jakąż ja mogę mieć z was pomoc? Przyszwy za mnie nie przyszyjecie,
obcaska za mnie nie przybijecie".

Ale ładnie, pięknie im się ukłonił i poszedł dalej.

Idzie, idzie... aż zaszedł do takiej
chlebem uczęstować!<br><br>I zaczął chleb kruszyć i do wody go wrzucać.<br><br>Wypłynęły kaczki z trzciny, wszystkie okruchy z wody wyzbierały <br>i bardzo się tej smakowitości dziwiły, bo nigdy jeszcze chleba nie <br>jadły.<br><br>Aż najstarszy kaczor, piękny, z modrym lusterkiem na skrzydłach <br>powiada:<br><br>- Dziękujemy ci, dobry człowieku, żeś nie przyszedł nas mordować, <br>aleś przyszedł nas uczęstować. Jak będziesz kiedy w potrzebie, to <br>przybędziemy ci z pomocą.<br><br>Uśmiechnął się Dratewka, pomyślał:<br><br>"Jakąż ja mogę mieć z was pomoc? Przyszwy za mnie nie przyszyjecie, <br>obcaska za mnie nie przybijecie".<br><br>Ale ładnie, pięknie im się ukłonił i poszedł dalej.<br><br>Idzie, idzie... aż zaszedł do takiej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego