stopnia, że łatwiej zrobisz coś, na co normalnie byś sobie nigdy nie pozwoliła.<br>- Byłam sama od trzech miesięcy i nie miałam ochoty na przypadkowe schadzki - opowiada 24-letnia Karina. - Ale tamtego dnia coś we mnie wstąpiło, jakbym otworzyła pudełko z napisem: "Uwaga, wyjątkowo złośliwy demon seksu". Przez cały dzień czułam mrowienie w dole brzucha, w pracy ocierałam się o biurka jak kotka. Wieczorem miałam spotkanie z kolegą z poprzedniej pracy, miłym i zabawnym, lecz nic więcej. Wiedziałam, że ja mu się podobam, nieraz mi o tym mówił, sugerując, że nie miałby nic przeciwko bliższym kontaktom. Ale on po prostu mi się